ErP: Czy 26 września 2015 roku czeka nas rewolucja?

Przez Adam
W ErP
23 września, 2014
0 komentarzy
2816 Views

Od pewnego czasu branża grzewcza przygotowuje się na wdrożenie Dyrektywy Unijnej ErP. Już za rok zacznie obowiązywać prawo, które ustanawia wymóg minimalnej sprawności, maksymalnego poziomu emisji tlenków azotu oraz poziomu emitowanego hałasu przez wprowadzane do sprzedaży urządzenia związane z produkcją energii. Czy czeka nas rewolucja?

Proces adaptacji Dyrektywy Unijnej ErP potrwa jakiś czas. Nie jest wykluczone, że spółki dystrybucyjne, reprezentujące producentów oraz specjalistyczny handel hurtowy, zgromadzą zapasy urządzeń z kategorii tzw. „techniki domowej”, aby przez jakiś czas oferować dalej te urządzenia w atrakcyjnych cenach. Dyrektywa, która 26 września staje się obowiązującym również w Polsce prawem, zabrania bowiem sprowadzania do krajów Unii urządzeń w niej wymienionych, natomiast dopuszcza sprzedaż urządzeń już zmagazynowanych.

Czy wyjątek w postaci grupy kotłów klasyfikowanych jako B1 będzie stanowił furtkę do dalszego sprowadzania i dystrybucji tych urządzeń? Raczej wątpliwe z uwagi na fakt, że otwarta komora to dzisiaj margines sprzedaży wszystkich kotłów wiszących oraz konieczność poboru powietrza z kubatury pomieszczenia, a w konsekwencji dostarczenie go z zewnątrz. Dodatkowy warunek przyłączania do wspólnego komina zawęża obszar zastosowania – skala tego sposobu odprowadzania spalin nie jest do końca znana. Pojawiające się obawy o możliwość naprawy już funkcjonujących urządzeń nie znajdują uzasadnienia w treści Dyrektywy – producenci zapewnią dostęp do części zamiennych przez okres nie mniejszy niż 10 lat.

Komentarze są zamknięte.

komentarze z facebooka: