Czy warto ogrzewać dom drewniany pompą ciepła?

Odpowiedz brzmi TAK, ale… wszystko zależy od szczegółów. Pompa ciepła zapewni komfort użytkownikom każdego typu budynku, o ile jej dobór i instalacja zostanie dokonana z poszanowaniem pewnych zasad.

Dom domowi nierówny

Pod hasłem domy drewniane kryją się zarówno domy z bala, jak i konstrukcje szkieletowe, prefabrykowane itd. Mimo, że te pierwsze są stylowe, to zapewniają ograniczoną szczelność powietrzną i cieplną, natomiast konstrukcje szkieletowe czy prefabrykowane są jednymi z najlepszych, śmiało mogą konkurować z budownictwem murowanym. Domy drewniane mogą być ogrzewane dowolnym źródłem ciepła, jednak wyłącznie te drugie zapewnią niskie koszty użytkowania.

Domy drewniane nie są budynkami diametralnie innymi, rządzą się takimi samymi prawami co konstrukcje innego typu. Rolą projektanta instalacji grzewczej jest zapewnienie, niezależnie od technologii domu, odpowiedniej ilości energii w każdym z pomieszczeń. Ma ona równoważyć straty przez ściany i stolarkę. Dobrze zaprojektowana i wykonana instalacja grzejnikowa, podłogowa lub mieszana – coraz rzadziej stosowana ze względu na koszty inwestycyjne – zapewni komfort użytkownikom w każdym pomieszczeniu w dowolnym budynku.

Dobór pompy ciepła do domu drewnianego

Kluczem jest stworzenie instalacji optymalnej. W nowych domach coraz powszechniej wybierane są rozwiązania podłogowe ze względu na jak najniższe temperatury zasilania (woda grzewcza wychodząca z kotłowni). Temperatury rzędu 30 st.C, a coraz częściej niższe, są idealne dla pompy ciepła i zapewniają najniższe zużycie energii.

A co z budynkami modernizowanymi, w których zastosowanie podłogówki nie jest możliwe? Po pierwsze, sprawdźmy jakiej temperatury wymaga nasza domowa instalacja. Jeżeli jest to 40 st.C, a nawet 50 st.C to dla pompy nie stanowi to problemu.

Co, gdy przez cały rok potrzebujemy 50 st.C, a przy większych mrozach powyżej 60 st.C? Każde działanie termomodernizujące budynek oraz np. zwiększenie grzejników spowoduje jej obniżenie i optymalizacje kosztów użytkowania.

Pompy ciepła i grzałki

Obecnie najczęściej stosowanym rozwiązaniem są pompy powietrze-woda, czyli pobierające energię z powietrza. Jego temperatura spada, zatem większość producentów udostępnia wsparcie grzałką elektryczną.

Czy można ją wyłączyć albo dobrać pompę tak dużą, by jej nie potrzebowała? To najczęstsze błędy. W efekcie takich rozwiązań w pierwszym przypadku możemy mieć problemy z dogrzaniem lub odszranianiem urządzenia. W drugim pojawi się niestabilna praca tzw. taktowanie w okresach przejściowych.

Pompa ciepła a dotychczasowa kotłownia

Jeżeli sercem naszej kotłowni jest w miarę nowy kocioł olejowy lub kocioł gazowy, dobrym rozwiązaniem jest ich pozostawienie. Zarówno dostępna automatyka jak i rozwiązania hydrauliczne umożliwiają ich wykorzystanie jako źródło szczytowe – tańsze w użytkowaniu niż grzałka elektryczna. Także istniejący kominek dla wprawnego instalatora nie jest przeszkodą.

Podsumowując, pompa ciepła nie ogranicza wyboru technologii budowy budynku. Jej zastosowanie jest w dużo większym stopniu zależne od zastosowanej instalacji grzewczej i projektowanych lub już występujących w niej temperatur.

Odpowiedzi udzielił Łukasz Olszewski, menedżer ds. szkoleń OZE w De Dietrich na łamach półrocznika Dobry Dom Domy Drewniane 1/2023.