Czy ogrzewanie domu gazem się opłaca?
Idealną alternatywą dla węgla jest gaz, ale dlaczego warto zdecydować się na zmianę sposobu ogrzewania? Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, że w spalinach z kotłów gazowych nie ma niebezpiecznych dla naszego zdrowia substancji obecnych w dymie unoszącym się z kominów kotłowni węglowych. Dodatkowo ogrzewanie gazem ziemnym jest znacznie tańsze niż olejem opałowym, a tym bardziej ciekłym propanem czy energią elektryczną.
Niewysoki koszt zakupu kotła gazowego sprawia, że biorąc pod uwagę także wydatki na eksploatację w okresie kilkunastu lat, jest to rozwiązanie tańsze niż inwestycja w urządzenia wykorzystujące energię ze źródeł odnawialnych. Ogrzewanie domu za pomocą pompy ciepła kosztuje więcej, bo jest to drogie urządzenie. Również zakup kolektorów słonecznych, szczególnie w przypadku małego nasłonecznienia terenu nie jest zbyt opłacalne.
Nowoczesne kotły kondensacyjne są bardzo ekonomiczne i ekologiczne, ponieważ należą do niskotemperaturowych źródeł ciepła. W kotłach kondensacyjnych ciepło wytwarzane podczas spalania wykorzystywane jest ponownie. Skroplona para wodna pochodząca ze spalin trafia z powrotem do instalacji c.o., dzięki temu urządzenia tego typu cieszą się dużo większą wydajnością, a my oszczędzamy przy tym opłaty za gaz. Kolejną zaletą takiego rozwiązania jest brak nieprzyjemnego zapachu oraz nieczystości, dlatego instalując piec nie musimy wyznaczać osobnego pomieszczenia. Nowoczesne urządzenia posiadają automatyczny program sterujący, co sprawia, że są łatwe w obsłudze i po zaprogramowaniu pracują samodzielnie. Kotły kondensacyjne są zdecydowanie mniej awaryjne niż inne urządzenia na paliwo stałe oraz nie wymagają częstych przeglądów.
Wytwarzanie ciepła w kotle gazowym kondensacyjnym kosztuje obecnie około: 0,24 zł/kWh, a w węglowym – 0,18 zł/kWh przy sprawności 70% (w praktyce bywa ona znacznie gorsza). Czyli różnica w wydatkach na ogrzewanie węglem i gazem wynosi mniej więcej 25%. Przy uwzględnieniu kosztu podgrzewania wody użytkowej, do czego latem użytkownicy kotłów na węgiel często wykorzystują podgrzewacze wody elektryczne, w przeciętnym gospodarstwie domowym różnica w wydatkach nie powinna przekroczyć 20%.