Czy instalacja podgrzewaczy solarnych jest opłacalna?
Przeglądając dyskusje na forach, zauważyłam, że duża liczba użytkowników, która chce się zdecydować na zakup kolektorów słonecznych, zastanawia się nad ich wydajnością. Najczęściej wątpliwości dotyczą okresów przejściowych i zimy, kiedy słońca jest mało.
By zminimalizować te obawy, postanowiłam przyjrzeć się bliżej podgrzewaczom do kolektorów solarnych, które również w okresach niekorzystnych dla solarów uzupełniają nasze zapotrzebowanie na ciepłą wodę użytkową, korzystając z zamontowanego wsparcia. Czy są opłacalne?
Instalacja solarna, której głównym zadaniem jest zapewnienie nam c.w.u., może wytworzyć do 60% potrzebnej w tym celu energii. Pozostałe 40% musi pochodzić z innego źródła. Żeby uzupełnić ten ubytek, warto rozważyć zainstalowanie podgrzewacza solarnego, który w słoneczne dni będzie magazynować energię, niezbędną do wytworzenia c.w.u., a w pochmurne – nie pozwoli nam się martwić o brak ciepłej wody.
Jeśli – z różnych powodów – kocioł jest zbędnym urządzeniem, warto rozważyć podgrzewacz solarny ze wsparciem elektrycznym w postaci grzałki elektrycznej, której praca jest optymalizowana przez regulator solarny.
Jednym z podgrzewaczy solarnych dostępnych na rynku, który szczególnie zwrócił moją uwagę (podczas poszukiwania odpowiedniego przykładu dla tego posta) jest BESL marki De Dietrich. Różne zasobniki – o pojemności 200, 300 i 400 l sprawiają, że możemy go skonfigurować pod własne zapotrzebowania na ciepło.
Użyte do jego produkcji materiały m.in. bezfreonowa pianka poliuretanowa, a także dodatkowe wyposażenie (anoda magnezowa przeciwkorozyjna) gwarantują jego długą i bezawaryjną żywotność.
Cóż można więcej chcieć jak nie wysokiej jakości i funkcjonalności? Chyba tylko wielu słonecznych dni w lecie.
Z mojego doświadczenia wynika, że montaż kolektorów słonecznych ma sens w obiektach o dużym zapotrzebowaniu na ciepłą wodę i bez dostępu do sieci gazowej.
Mając do dyspozycji sieć gazową i kocioł kondensacyjny miesięczne zużycie gazu dla 4 osobowej rodziny wynosi około 25-28m3. Ile to kosztuje łatwo policzyć.
W obiektach jednorodzinnych Jest uzasadniona jedynie przy wykorzystaniu dotacji na poziomie 50% lub w obiektach o duzym zapotrzebowaniu na wode jak basen, hotele, szpitale.